Można powiedzieć, że jestem specjalistą od tłumaczeń ekspresowych.
Specjaliści mogą pracować szybciej niż osoby początkujące lub zajmujące się wszystkim.
Znacznie wyższe od przeciętnej branżowej kwalifikacje — wykształcenie, doświadczenie, stopień znajomości języka, sprawność w operowaniu słowem pisanym — umożliwiają mi sprawną i jednocześnie rzetelną pomoc klientom, którzy naprawdę potrzebują czegoś na wczoraj.
… Czyli wykonywanie tłumaczeń prawniczych w terminach niedostępnych dla innych tłumaczy i biur tłumaczeń. „Fizycznie” niedostępnych albo niedostępnych przy zachowaniu wysokiej jakości takiego tłumaczenia, z czym agencje mają problem nawet i bez pilnych terminów, podobnie zresztą jak większość tłumaczy biorących się za teksty prawnicze.
Dodatkowo pomagają mi w tym lata doświadczenia w wykonywaniu właśnie takich zleceń. Wielu takich zleceń, głównie na potrzeby kancelarii prawnych, korporacji i różnych organów władzy. Od 2009 r. przepracowałem niejedną noc. Większość potrzeb tłumaczeniowych moich klientów jest jeśli nie ekspresowa, to przynajmniej pilna. Dlatego właśnie mówię o sobie żartobliwie jako o specjaliście od ekspresów. Ekspres to nie teoretyczne wyzwanie, lecz codzienna praktyka.
Wszystko to razem oznacza, że jesteś w dobrym miejscu. Trudno byłoby Ci trafić lepiej.
Ze mną unikniesz horroru rekrutacji na ostatnią chwilę — w tym przez agencję, która nie uprzedziła Cię, że tłumacza dla Twojego tekstu dopiero musi zacząć szukać.
Unikniesz również popularnej w agencjach praktyki dzielenia jednego tekstu na kilka osób, często przypadkowych, z których każda reprezentuje inny poziom umiejętności i inny indywidualny styl. Takie wydzielone fragmenty są następnie sklejane z powrotem w jeden tekst, czasem bez ujednolicenia. Agencja nie zawsze informuje o tym klienta. Nietrudno domyślić się, dlaczego.
Unikniesz też zdarzającego się niestety często wśród tłumaczy indywidualnych przypadku rzucania się na zlecenia bez realistycznego oszacowania swoich możliwości, a potem zapadania się pod ziemię (nieodbierania telefonów, mejli), kiedy termin mija.
Jednocześnie zauważysz, że tłumaczenie, które ode mnie otrzymujesz, wciąż zauważalnie przewyższa jakością poziom tego, co ma Ci do zaoferowania dzisiejszy rynek tłumaczeń prawniczych nawet w spokojnych terminach. Nie ma w tym żadnej magii. To jest po prostu kwestia kwalifikacji i postawienia na jak najwyższe kwalifikacje tłumacza zamiast na jak najniższe ceny. A w przekładzie ekspresowym kwalifikacje liczą się jeszcze bardziej.