
Potrzebujesz tłumaczenia prawniczego lub biznesowego „na wczoraj”?
Atakując z dwóch stron, złapiesz mnie najszybciej. Mając tekst do wglądu na poczcie, będę mógł od razu dać Ci odpowiedź. Najczęściej pozytywną, o ile budżet przewiduje stawkę ekspresową, a termin zakłada np. 20–30, a nie 60 stron na jutro.
Prawo, biznes, władze publiczne
Zamiast native speakera
Z drugiej strony mam też doświadczenie w tłumaczeniu tekstów pod kątem czytelników, dla których angielski nie jest językiem ojczystym, a nawet nie jest im znany w stopniu biegłym.
Dużo tutaj daje — w zakresie praktycznego doświadczenia — właśnie to skupienie się na angielskim, z pominięciem innych języków.
Tłumacz pisemny
Być może „pisemny anglista dla firm, kancelarii i urzędów” brzmi nieco nudnie, ale jeśli potrzebujesz tłumaczenia tekstu na angielski albo z angielskiego dla tego typu klienta, to właśnie po to jestem.
Dzięki temu do pisemnych PL-EN i EN-PL związanych z działalnością firm, urzędów i wolnych zawodów możesz mieć kogoś, kto zajmuje się wyłącznie tym i całe jego doświadczenie na tym się koncentruje — zamiast kropli w morzu języków, tematów i rodzajów tłumaczenia.
Jak wygląda nasza współpraca?
